Dzisiaj odbyliśmy podróż po Europie. Byliśmy w Rosji, gdzie tańczyliśmy, słuchaliśmy „Kalinki”, oglądaliśmy Matrioszki i jedliśmy bliny. Potem odwiedziliśmy Francję, gdzie omal nie zobaczyliśmy wieży Eiffla, nie zjedliśmy bagietki, croissanta, nie napiliśmy się wina i szampana, za to spróbowaliśmy croque-monssieur. W Portugalii próbowaliśmy wgryźć się w historię i urzekliśmy się krajobrazem, a na koniec przy akompaniamencie portugalskiej 10-cio strunowej gitary zjedliśmy czekoladowe kuleczki o tajemniczej nazwie. Na koniec zwiedziliśmy Hiszpanię z różnorodnym krajobrazem od morza przez góry po pustynie. Zobaczyliśmy byki, wiatraki, stare i ultranowoczesne miasta. Na koniec odtańczyliśmy makarenę i zjedliśmy tortillę da patatas, przegryzając qroquetas.
Dziękujemy Ninie, Theo, Bruno i Marii – naszym wolontariuszom z programu Erasmus+. Ależ to była ciekawa podróż!